Kliknij obraz, by obejrzeć go w powiększeniu
Ewa Jabłońska-Deptuła (1931-2008) - profesor KUL, historyk kultury, wybitny naukowiec, inicjatorka badań nad historią kobiety i rodziny oraz nad dziejami polskich zgromadzeń zakonnych w XIX wieku, rzeczoznawca w procesach beatyfikacyjnych polskich kandydatów na ołtarze; współorganizatorka ruchu "Solidarności Rodzin", popularyzatorka wiedzy historycznej; żona, matka i babcia, kobieta wielkiego serca i głębokiej wiary, związana duchowo ze środowiskiem Lasek, była przykłademspołecznego zaangażowania i mądrego patriotyzmu.
Maria Ewa Jabłońska urodziła się 3 lutego 1931 roku
w Warszawie. Pochodziła z rodziny zasłużonej dla kultury i gospodarki
polskiej, a wywodzącej się z Pniewa, z Ziemi Łomżyńskiej. Galerię
postaci z tego rodu otwiera uczestnik powstania listopadowego, Adam
Jabłoński. Później był Józef Karol - pionier polskiego
pozytywizmu, przyjaciel Józefa Chełmońskiego. Jerzy Jabłoński,
ostatni dziedzic Pniewa, był posłem na Sejm II Rzeczypospolitej. Jego
żona Maria, żołnierz AK, za pomoc Żydom została uhonorowana
odznaczeniem Sprawiedliwy Wśród Narodów Świata. Jerzy i
Maria - to rodzice Marii Ewy...
W 1996 roku Szkoła Podstawowa w Pniewie obrała imię Rodziny
Jabłońskich; było to wyrazem przywiązania społeczności szkolnej do
tradycji i silnych związków ze środowiskiem lokalnym. Na
uroczystość nadania szkole imienia przybyli członkowie rodziny Jerzego
Jabłońskiego - syn Janusz z rodziną, córka Ewa Jabłońska-Deptuła
oraz dalsi krewni rodu. Gdy we wrześniu 2001 roku odbyła się w szkole w
Pniewie uroczystość poświęcenia sztandaru, ufundowanego przez Janusza
Jabłońskiego, jego siostra we wzruszającym wystąpieniu porównała
instytucję szkoły do "gniazda, gdzie uczy się latać młode potomstwo"...
Maria Ewa studiowała historię na Uniwersytecie Warszawskim,
którego absolwentką została w 1957 roku. W 1962 roku obroniła
doktorat na Uniwersytecie Wrocławskim. Ale już od 1957 roku była
związana z KUL (gdzie habilitowała się w 1978 roku, co prze władze
państwowe zostało uznane dopiero w roku 1981...). Po wprowadzeniu stanu
wojennego, aż do 1989 roku, odmawiano jej przyznania tytułu
docenta; dopiero w odmienionej Polsce w 1991 roku uzyskała tytuł
profesora nadzwyczajnego, a rok później - zwyczajnego. Od
początku swych badań zajmowała się historią kultury polskiej, a
zwłaszcza historią kobiety i rodziny, dziejami zakonów oraz
świadomością religijną i patriotyczną w XIX i XX wieku. Była przez
niemal pół wieku pracownikiem naukowym Katolickiego Uniwersytetu
Lubelskiego. W roku 1996 objęła kierownictwo nad Katedrą Historii
Kultury Polskiej KUL po odejściu na emeryturę prof. Jerzego
Kłoczowskiego.
Pod koniec lat 70. XX w. udostępniała swoje mieszkanie na potrzeby
kolportażu wydawnictw związanych z KSS KOR (Komitet Samoobrony
Społecznej - Komitet Obrony Robotników) oraz wygłaszała wykłady
w ramach TKN (Towarzystwa Kursów Naukowych). We wrześniu 1980
roku pośredniczyła w przekazaniu tysiąca dolarów od belgijskiej
Polonii na fundusz powstającego Międzyzakładowego Komitetu
Założycielskiego (MKZ) "Solidarność" Regionu Środkowowschodniego; w
październiku 1980 roku była już współzałożycielką komórki
"Solidarności" na KUL, następnie wiceprzewodniczącą, a od października
1981 roku - przewodniczącą KZ (Komitetu Zakładowego) na uczelni; wiosną
(luty-kwiecień) 1981 roku była czynną członkinią MKZ (Międzyzakładowego
Komitetu Założycielskiego) Regionu Środkowowschodniego. W roku 1981
wykładała we Wszechnicy Związkowej oraz współinicjowała Ruch
Solidarności Rodzin. W marcu 1981 roku była sekretarzem Regionalnego
Komitetu Strajkowego z siedzibą w Fabryce Samochodów Ciężarowych
w Lublinie; w maju tegoż roku reprezentowała "Solidarność" na mityngu
związkowców włoskich w Mediolanie. Jesienią (listopad-grudzień)
1981 roku współorganizowała strajk studencki (tzw. "radomski")
na KUL. W dniach 14-17 grudnia 1981 roku, tuż po wprowadzenia stanu
wojennego, uczestniczyła w strajku okupacyjnym w Fabryce
Samochodów Ciężarowych (FSC) w Lublinie. Następnie - między
innymi wraz z mężem, Czesławem Deptułą - współorganizowała pomoc
rzeczową i pieniężną dla rodzin osób represjonowanych (między
innymi dzięki środkom przekazanym do jej dyspozycji z Watykanu od Jana
Pawła II). Zapewne z wszystkich powyższych powodów została 11
maja 1982 roku internowana i osadzona w Ośrodku Odosobnienia w Gołdapi.
Zwolniono ją 22 lipca tegoż roku... Mimo wszystko właściwie
nieprzerwanie prowadziła pracę na rzecz upowszechnienia niezależnej
oświaty i kultury; po okresie internowania wygłosiła w latach 1982-1989
około 700 wykładów z historii najnowszej w ramach Tygodni
Kultury Chrześcijańskiej, Duszpasterstwa Ludzi Pracy, Duszpasterstwa
Wiejskiego i Duszpasterstwa Akademickiego, w Klubach Inteligencji
Katolickiej (KIK) i w seminariach duchownych.
W latach 1981-1989, podczas nielicznych wyjazdów naukowych do
Francji i Włoch, zabiegała o pomoc żywnościową, materialną i lekarstwa
dla kraju; dwukrotnie była kurierką Tymczasowego Zarządu Regionu (TZR)
"Solidarności" z Lublina w kontaktach z Biurem "Solidarności" w
Brukseli.
W 1989 roku, przed pierwszymi wolnymi wyborami, była członkinią
Komitetu Obywatelskiego Województwa Lubelskiego. W lipcu 1989
roku reprezentowała "Solidarność" na światowym zjeździe związków
zawodowych pracowników edukacji w Wenezueli. Potem, w latach
1989-1993 była doradczynią przewodniczącego Zarządu Regionu
Środkowowschodniego ds. oświaty i kultury, a także delegatką na II i
III Krajowy Zjazd Delegatów NSZZ (Niezależnego
Samorządnego Związku Zawodowego) "Solidarność". W 1993 roku wystąpiła
ze związku - na znak protestu po odwołaniu rządu Hanny Suchockiej.
Była w jednej osobie zasłużoną działaczką opozycji demokratycznej,
człowiekiem życzliwym innym, wybitnym naukowcem i pedagogiem,
autorytetem dla społeczności KUL. Pytana o nasz stosunek do państwa i
państwowości, w jednym z wywiadów prof. Jabłońska-Deptuła
powiedziała: "Naszym problemem jest brak ciągłości wydarzeń
historycznych, które następują po sobie, używając terminologii
muzycznej - staccato. Bez podawania pałeczki, bo żaden z wielkich
budowniczych II Rzeczpospolitej nie dożył współczesności, a
jeśli dożył, to zdziadziały. Cóż, że prezydent Ryszard
Kaczorowski przekazuje symbolicznie buławę i sztandar, skoro on maturę
robił we Włoszech. Brak ciągłości to także brak poczucia państwowości.
Nie cenimy państwa...".
W latach 90. XX w. zajęła się nieco zaniedbywaną pracą naukową i
dydaktyczną. Od 1992 roku kierowała Katedrą Historii Kultury Polskiej
KUL i prowadziła badania w sferze swoich naukowych zainteresowań; jako
członkini Polskiego Towarzystwa Historycznego, Towarzystwa Naukowego
KUL, Lubelskiego Towarzystwa Naukowego, Instytutu Geografii
Historycznej Kościoła w Polsce, Towarzystwa Instytutu Europy
Środkowo-Wschodniej w Lublinie i Komisji Historii Kobiet Polskiej
Akademii Nauk brała udział w pracach tych ciał. "Jako główny
teren swojej pracy naukowo-badawczej profesor Jabłońska-Deptuła wybrała
pionierską w latach sześćdziesiątych problematykę historii kultury, a
zwłaszcza historii kobiety i rodziny, dziejów zakonów i
zgromadzeń zakonnych męskich i żeńskich, badań nad religijnością oraz
świadomością religijną i patriotyczną w XIX i XX wieku. Jej warsztat
naukowy cechował zmysł syntezy i umiejętność prezentowania wybranego
zagadnienia na szerokim tle życia społecznego, politycznego i
umysłowego. Wzorem dawnych mistrzów nie stroniła również
od wnikliwej charakterystyki psychologicznej opisywanych postaci oraz
wzbogacania narracji o barwne, a często zapomniane szczegóły
życia codziennego i obyczajowości" [w: www.muzhp.pl - opr. dr Anna
Barańska]. W roku 2002 przeszła na emeryturę, ale pisała i udzielała
się właściwie do ostatnich miesięcy - na przykład czynnie uczestniczyła
w Sympozjum z okazji 150 lat obecności Urszulanek na ziemiach polskich
pt. "Edukacja w szkołach urszulańskich" 25 listopada 2007 roku w
Krakowie - przedstawiła tam referat pt. "Żeńskie zgromadzenia
nauczające na przełomie wieków XIX i XX".
Była wyróżniona Złotym Krzyżem Zasługi (1974) oraz odznaką Zasłużonego Działacza Kultury (2001).
Zmarła w Lublinie 8 listopada 2008 roku. Miała 77 lat.